Fabienne Harford FOMO to chwytliwy akronim od słów „fear of missing out”, oznaczających „lęk przed tym, że coś nas ominie”. Zgodnie z definicją z Urban Dictionary, jest to „stan umysłowego lub emocjonalnego napięcia wywołany lękiem przed tym, że coś osobę ominie; kompulsywne martwienie się, że może jej umknąć jakaś okazja lub atrakcyjne wydarzenie”. FOMO bywa stosowane jako żartobliwe określenie, jako hashtag, a czasami jako urokliwy akronim, niestety trafnie opisujący głęboko zakorzenioną niepewność, która skrywa się w każdym z nas.
Ten lęk leży u korzeni każdego grzechu: to paniczny strach, że jeśli będziemy posłuszni Bogu, ominie nas coś dobrego. Czy dlatego lekceważymy Boże wezwanie, aby iść na krańce ziemi, bo boimy się, co będzie, jeśli ominą nas dobre chwile z przyjaciółmi lub wspólnotą? Co będzie, jeśli ominie nas małżeństwo? Co będzie, jeśli ominie nas szansa na zrobienie kariery? To dlatego nie jesteśmy zbyt skłonni do poświęceń. Może ono bowiem oznaczać, że ominą nas wakacje, o których marzymy, albo że nie urządzimy doskonałego domu, którym moglibyśmy się pochwalić. To leży u sedna naszego niezadowolenia na każdym etapie życia; nie potrafimy otrząsnąć się z uczucia, że nasza samotność, małżeństwo, stan zdrowia, wiek dzieci, brak dzieci lub coś innego sprawia, że omija nas wspaniałe życie, które leży przed nami na wyciągnięcie ręki. Trzy drogocenne obietnice Śmierć istnieje dlatego, że Ewa ulegała FOMO. Nie potrafiąc poradzić sobie z lękiem, że coś może ją ominąć, wyciągnęła drżącą rękę i zerwała zakazany owoc. Lecz Bóg posłał swojego Syna, aby nabyć dla nas trzy drogocenne obietnice, które raz na zawsze rozprawiają się z lękiem przed tym, że coś nas ominie. 1. Bóg nabył dla nas wieczność, abyśmy mogli cieszyć się wszystkim FOMO karmi się brakiem czasu. Odwołuje się do naszej świadomości, że życie jest tylko tchnieniem (Job 7,7). Zaczynamy myśleć, że to życie jest jedyną szansą, aby doświadczyć radości; jeśli przegapimy ten moment, następnego już nie będzie. FOMO miałoby może ostatnie słowo, gdyby nie zmartwychwstanie Chrystusa. Jak pisze apostoł Paweł, jeśli to życie jest końcem istnienia, to wszyscy powinniśmy być niewolnikami FOMO. Powinniśmy jeść, pić i dokładać starań, aby nie ominęły nas żadne ziemskie przyjemności, gdyż to jedyna okazja, aby znaleźć szczęście (1 Kor 15,32). Lecz zmartwychwstały Chrystus dowodzi, że to życie nie jest jedyną szansą na szczęście. Możemy przejść obok uciech tego świata bez obawy, że cokolwiek nas minie, gdyż mamy pewność, że wszystko, co to życie może nam zaoferować, nie może równać się z radością, jaka czeka nas w życiu przyszłym. Możemy pożegnać się z bliskimi i wyruszyć na drugi koniec świata, aby głosić tam Chrystusa, bo wiemy, że spędzimy z nimi wieczność. Możemy bez żalu korzystać ze swobody, jaką daje stan wolny, bo ufamy, że na zawsze będziemy żyć u boku doskonałego Oblubieńca. Żyjemy jak ci, którzy w tym życiu mogą budzić politowanie, gdyż inwestujemy wszystko w życie przyszłe. 2. Bóg powołał nas do wspanialszej historii. Bohaterka powieści, którą niedawno czytałam, była niechętna swojemu przeznaczeniu, aby prowadzić rodaków do epickiej walki przeciw siłom ciemności. Przyjęcie powołania oznaczałoby, że „ominie ją” proste życie, o jakim marzyła. Patrzyłam na nią z coraz większą irytacją. Chciałam nią potrząsnąć. Przeznaczono jej wielkie powołanie – zmienić świat i wyzwolić naród z niewoli – a ona je odrzucała, bo obawiała się ceny, jaką przyszłoby jej zapłacić. Kiedy odłożyłam książkę, długo nie mogłam zasnąć, bo w głębi serca wiedziałam, że często postępuję tak samo. Wojna, która toczy się wokół nas, jest daleko większa i poważniejsza, niż konflikty, które pisarze opisują na kartach powieści. W szóstym rozdziale Listu do Efezjan czytamy, że wokół nas toczy się prawdziwa walka z mocami, które władają światem ciemności i ze złymi duchami w okręgach niebieskich. Zostaliśmy wyznaczeni do walki w tej wojnie, a w Chrystusie naszym przeznaczeniem jest zwyciężyć w niej. Jesteśmy „rodem wybranym” i „królewskim kapłaństwem”, powołanym do rezygnacji z niektórych przyjemności życia, aby uderzyć mieczem Ducha w księcia, który „włada w powietrzu”. Kto zamieniłbym niełatwy przywilej boskiego przeznaczenia na przemijające przyjemności tego życia? 3. Bóg dał nam siebie. Istotą FOMO jest strach, że ominie nas coś ważnego. Istotą ewangelii jest Bóg, który posłał swojego jedynego Syna, aby nabył dla nas wielkie i drogocenne obietnice, które niszczą FOMO u jego korzeni. W Nim mamy wszelkie dobro. „Bójcie się Pana, święci jego! Bo niczego nie brak tym, którzy się go boją. Lwięta cierpią niedostatek i głód, Lecz tym, którzy szukają Pana, nie brak żadnego dobra”. (Ps 34,10-11) Nic nas nie omija Weźmy to sobie do serca: gdy mamy Boga, nic nas nie omija. Psalm 16 zapewnia nas, że poza Nim nie ma nic dobrego, a w Jego obecności jest pełnia radości. Pełnia. Nigdzie indziej nie znajdziemy większej radości. Odpowiedzią na nasze FOMO jest być z Bogiem. Nie mogę uwolnić się od myśli, że Bóg tak stworzył nasze serca, abyśmy doświadczali FOMO. I choć nieprzyjaciel wykorzystał tę cechę przeciw nam, czy to możliwe, że oryginalnie miała ona popychać nas ku Bogu? Co by było, gdybyśmy uciekali od grzechu, wiedząc, że z jego powody możemy stracić coś z tego, co daje społeczność z Bogiem? Co by było, gdybyśmy czuli tak wielkie przerażanie na myśl, że umknie nam okazja do ukazania chwały Bożej, że nie godzilibyśmy się na marnowanie swojego życia? Niech strach przed tym, że coś nas ominie, skieruje nas dzisiaj ku Bogu. Niech nasze FOMO nauczy nas dążenia do czystości, abyśmy mogli w większym stopniu doświadczać Boga. Niech nasze FOMO skłoni nas do odważnego upamiętania, niezgody na to, aby choć chwilę dłużej ociągać się z powrotem do Ojca, który wybiega nam na spotkanie. Niech nasze FOMO popchnie nas do radykalnych decyzji, bo nie możemy znieść myśli, że umknęłaby nam choć kropla łaski. Fabienne Harford mieszka w Austin, w Teksasie, gdzie pracuje jako dyrektora ds. szkoleń kobiet w kościele The Austin Stone Community Church. Więcej jej przemyśleń można znaleźć na angielskojęzycznej stronie fabsharford.com. Wykorzystano za zgodą The Gospel Coalition Tłumaczenie: Krzysztof Pawłusiów |
Kategorie
All
|